Będąc studentem, wakacje spędzałem pracując w Nowym Jorku. Wówczas nie myślałem jeszcze o bieganiu, nie zwracałem też uwagi na biegaczy.
Udało mi się w zeszłym roku odwiedzić Nowy Jork, już jako biegacz i zmieniła się nieco moja percepcja.
Biegających było mnóstwo, od mostu Brooklyn'skiego po Central Partk.
Sam Central Park to mekka biegania, było ich setki, może nawet tysiące. Scieżki w Central Parku posiadają wydzielone strefy dla biegaczy, a skrzyżowania z przechodniami, mają sygnalizację świetlną :).
Mógłbym pisać i pisać, ale w zamian zapraszam do obejrzenia galerii.
Inny świat !
Jeżeli macie możliwość, zalecam wyjazd i zobaczenie tego na własne oczy.
Nie musicie od razu startować w New York Marathon, wystarczy w niedzielny poranek przebiec się do Central Parku :).
Udało mi się w zeszłym roku odwiedzić Nowy Jork, już jako biegacz i zmieniła się nieco moja percepcja.
Biegających było mnóstwo, od mostu Brooklyn'skiego po Central Partk.
Sam Central Park to mekka biegania, było ich setki, może nawet tysiące. Scieżki w Central Parku posiadają wydzielone strefy dla biegaczy, a skrzyżowania z przechodniami, mają sygnalizację świetlną :).
Mógłbym pisać i pisać, ale w zamian zapraszam do obejrzenia galerii.
Inny świat !
Nie musicie od razu startować w New York Marathon, wystarczy w niedzielny poranek przebiec się do Central Parku :).
Czad!
OdpowiedzUsuń